RK/LE 2015: małe podsumowanie okiem organizatora
Sachy
Tegoroczna edycja (czwarta RK, druga LE) odbyła się 16-18 października 2015 r. w tym samym miejscu i dzięki tej samej ekipie organizatorskiej, co praktycznie od edycji nr 1. Z danych zebranych przez Scenę Muzyczną GAK wiemy, że biletów trzydniowych wykupionych zostało około 70, wejściówek typu wystawca ok. 20, a resztę stanowiło ok. 35 osób, które wchodziły na listę imienną jako artyści grający koncerty, wykładowcy, sponsorzy nagród i współorganizatorzy. Ogólnie więc podczas całej imprezy bawiło się 120-130 osób. Do tego można doliczyć około 150 osób odwiedzających część RK. Odwiedziły nas lokalne stacje radiowe i telewizyjne, choć jednak mniej niż w poprzednich latach (co mi osobiście wcale nie przeszkadza, a ogólnie za tę stronę imprezy odpowiada marketing SM GAK). Na miejscu przez większość imprezy działał foodtruck i nalewak browaru Amber (Złote Lwy), wydzielony był osobny „namiot restauracyjny” (wraz z nagrzewnicą gazową), gdzie część gości imprezy spędzała znaczną część czasu. Opinie o bufecie były w miarę dobre, poza czasem słabo wysmażonymi hamburgerami, ale można było poprosić ekipę o solidne dogrzanie mięsiwa - w zależności od upodobań. Miłym akcentem ze strony SM GAK było rozdanie uczestnikom w sobotni wieczór darmowych energetyków Herbapolu.
Rzecz najważniejsza na party - produkcje. Tutaj sprawy wyglądały bardzo dobrze, głównie za sprawą dwóch platform: Commodore 64 i Amigi. C64 to 4 prace EXE, 7 prac 8-bit Pixel Gfx, 8 prac w Chip Music, 7 w Wild Compo oraz 3 gry w RK GameDev Compo, co daje znakomity wynik 29 prac na tę platformę - prawdopodobnie rekordowy w ostatnich latach. Wielka to zasługa i nasze podziękowania dla V-12/Tropyx, który był osobą odpowiedzialną za „Klan C64” w naszym RKLE Team. Jeśli chodzi o Amigę to historycznym jest fakt, że odbyło się pierwsze amigowskie demo (EXE) compo od 2003 roku, więc od 12 lat. Ilość prac (8) również bardzo nas ucieszyła i mamy nadzieję, że jest to nie tylko efekt obiecanej Żubrówki za każdą sensowną pracę EXE 64k lub większą - finalnie Żubrówka trafiała nawet w ręce kodera 4kB intro, ale mając „rezerwę” chcieliśmy docenić każdego, kto wspomógł ten projekt swoją pracą. Następnym razem już tak łatwo o „bizona” nie będzie i 4kB raczej nie wystarczy. ;) Reasumując: 8 prac w EXE compo i po 9 prac w Amiga Graphics i Music oraz 7 w kategorii RKGDC - finalnie daje znakomity wynik 34 i warto zaznaczyć, że w Wild Compo zaprezentowano film stworzony przez Amigowców z grupy Ghostown, który jednak nie wliczamy do produkcji na platformę Amiga (bo jest to video).
Ogólnie więc platformy commodorowskie były głównymi uczestnikami konkursów, choć warto wspomnieć o zwycięskim demie w połączonym 8-bit EXE compo grupy Speccy.pl, na egzotyczną dość platformę Sam Coupe oraz #1 miejsce gry „The Wizard” na konsolę NES. Ze sceny ZX i od grupy Speccy.pl pochodziło również sympatyczne interko na ZX48/AY co cieszy, że Klan Sinclair miał swoich reprezentantów w compo. Osobiście jestem zawiedziony małą reprezentacją w compos Klanu Atari, mimo braku Silly Venture w tym roku oraz mimo, że zachęcaliśmy scenę Atari dobrze przyjętym invitation (#1 na RiverWash 2015). Na Atari 8-bit wystawiono 1 demko (i był to compo-filler, o którego stworzenie poprosiłem Szeryfa/Lamers - żeby Atari było również w EXE compo). Oprocz tego pojawiły się 3 muzyki - zwycięska na Atari XL/XE kolegi XTD/Lamers, stRing/Agenda (miejsce 7.) oraz 8. miejsce 5o5/Checkpoint na Atari ST. Znając potencjał sceny Atari w naszym kraju (byłem na ostatnich trzech edycjach Silly Venture) jestem lekko zasmucony, że nie udało nam się przekonać braci atarowskiej do siebie, ale wydaje nam się, że od strony organizacyjnej - nie mamy sobie nic do zarzucenia. Cóż, trudno. Liczę, że prace atarowskie są rozwijane z myślą o przyszłorocznym SV i mam nadzieję zobaczyć tam naprawdę wyśmienite, krajowe produkcje. Pretensji do nikogo nie mam, po prostu jako główny organizator RK/LE poniekąd poniosłem porażkę na polu zachęcania sceny Atari do udziału w RK/LE compos i to wszystko w tej kwestii.
W trakcie imprezy odbyły się 4 koncerty wyłącznie scenowych muzyków - wszystkie chwalone przez uczestników. Czasami bywały problemy z czujką przeciwpożarową, która błędnie interpretowała dym „sceniczny”, włączony pierwszego wieczoru przez pracownika SM GAK. Na szczęście sygnał dźwiękowy włączał się wyłącznie na górnym piętrze i nie przeszkadzał w koncertach. Alarmy podczas sobotnich koncertów były już uruchamiane przez „żartownisia” niezwiązanego z organizatorami, któremu „serdecznie w duchu dziękujemy” za dodatkowe atrakcje. :) Wielkiej szkody nam to nie wyrządziło, a „oberwało się” głównie partowiczom przebywającym na górnym piętrze (syreny są dość głośne i nieprzyjemne).
Oprócz koncertów i scenowych compos, program imprezy był wypełniony wieloma wykładami, dotyczącymi różnych platform i dziedzin. Udało się nam przeprowadzić wszystkie zakładane prezentacje, jak i trzymać „rozkładu jazdy”, z maksymalnie dziesięciominutowymi opóźnieniami. Jedyne większe opóźnienie to przełożenie startu scenowych compos z godziny 19 na 20 z powodu konieczności przygotowania plansz informacyjnych (były wyświetlane na drugim big-screenie). Zostało to spowodowane przez dużą ilość dostarczonych prac do compos, co tylko nas cieszy. Dodatkowo chcieliśmy dać szansę uczestnikom na rozprostowanie kości i przysłowiowego „peta” po wcześniejszej serii wykładów i innych atrakcji (np. długa prezentacja RKGameDev compo). Zapowiadane obchody 30-lecia Amigi potraktowaliśmy trochę odmiennie - na naszą prośbę Pixel Nation przygotował rocznicową animację z wieloma amigowskimi akcentami, a całości dopełnił „taniec robota” zaprezentowany przez jednego z krajowych mistrzów poppingu i uczestnika telewizyjnych Talent Show - LIPSKEEgo. Podkład muzyczny do tego został specjalnie na tą okazję stworzony przez Adama Zalepę, który to wraz z Lotharkiem został laureatem tegorocznego RetroKomp Star Award. Zarówno Adam, jak i Lotharek to znane i wybitne postacie naszego środowiska, które swoją działalnością wspierają całe „zjawisko” naszego retro-hobby. Panowie tym samym dołączyli do laureatów naszego wyróżnienia - dla przypomnienia rok temu statuetkę otrzymali członkowie grupy Quartet, którzy nota bene odwiedzili nas również i w tym roku, wypuszczając małe intro na C64 - po bez mała ćwierć wieku! Jak widać nasze wyróżnienie nie tylko nagradza, ale i motywuje - a o to chodziło. :)
Reasumując - impreza frekwencyjnie i produkcyjnie udana, obiekt (budynek SM GAK) ocalał, więc jest szansa na kontynuację. Mieliśmy parę wpadek (ustawienia dźwięku podczas music compos, powtórne puszczenie niektórych dem przed zakończeniem głosowania, brak informacji o rozmiarze pracy, itp.) - poznaliśmy je z odzewu po imprezie i wyeliminujemy je w przyszłych edycjach. Za rok wypada piąta edycja RetroKompa, GAK zapowiada chęć zrobienia „większej pompy” z tej okazji, więc spróbujemy wykorzystać tę „pędzącą falę”. Pewne pomysły i rozmowy są już rozpoczęte, ale do sensownych ustaleń jeszcze bardzo daleko, więc na razie nic zdradzać nie mogę. Ze swojej strony dziękuję wszystkim uczestnikom, a szczególnie twórcom produkcji i niezawodnym współorganizatorom - szacun!
Sachy/WT+RSE+LMS