Poniżej znajdziecie garść reakcji na temat siódmego numeru Hot Style, pochodzące z różnych źródeł. Miłej lektury!

Tygrys: Gratulacje z okazji on-line HS#7. Cud miód malyna.

Bimber: Przeczytałem od deski do deski - świetna robota! Art „REU Konserwatyzm” - miazga! Będzie ciąg dalszy?

Isildur: Świetna robota Panowie. Przeczytałem prawie wszystko. REU by Data mnie powalił, szkoda, że temat się nie rozwinął w dobrym kierunku.

Mam przy okazji prośbę: mniej logo, więcej tekstu. ;) Z góry dziękuję i czekam na wersję offline, żeby doczytać do końca.

Kisiel: Co do arta Sudiego („C-64 jako ponadczasowa inwestycja finansowa” – przyp. red.), ceny spadną jak ludzie zaczną przechodzić na emeryturę, wiec za ca. 15 lat to będzie apogeum cen retro.

hrw: Fajna wersja online. Wygodnie się czyta na telefonie.

Uka: Tak sobie czytam po nocy najnowszego Hot Stajla i się zaskoczyłem. Dzięki za recenzję TRAZ w wersji zielonej! (; Pozwól, że się odniosę do Twojego tekstu. Z ciekawostek, kontrargumentów i sprostowań byłoby:

• kolor zielony miał nawiązywać barwą do świąt Bożego Narodzenia,
• w high-scores podawane są między innymi imiona postaci jakie można spotkać w nowych komnatach,
• pierwotnie modyfikacja była związana z konkursem dla czytelników Komody, dając im możliwość twórczego wyżycia się... odzew niestety okazał się zerowy, a mnie aż tak bardzo nie bawiło układanie klocków, by komnat było... więcej ;)
• grę przerabiałem z oryginalnego zrzutu w wersji TAP (http://c64tapes.org/), składałem pod winVice, tak jak umiałem najlepiej (trailer dopisany w monitorze - tutaj kolejne nawiązanie do świąt, bo zamiast swojego nicka, wtreniam żart ze Świętym Mikołajem, który gra czysto jak FBI nakazuje (; i nie używa dopalaczy xD. W żadnej z grup faktycznie nie dorobiłem się funkcji kodera, ale jak zajrzysz na profil to trochę stafu w asm napisałem/przerobiłem przecież. ;)

Poza tym gratulacje dla teamu! Bardzo fajnie się to rozrosło i objętościowo zaskakuje. Niektórzy w reakcjach narzekają na treści niezwiązane ze sceną / C64. Napiszę tak: w żadnym wypadku nie rezygnujcie z dodatkowych tematów, opowiadań czy poezji. :)

Magic (odnośnie samego faktu wydania Hot Style #7, pisownia oryginalna): To bad it's Polish only :/

Magic (negatywnie odnośnie faktu, iż w magazynie Hot Style wykorzystujemy zaki wydane przed laty, pisownia oryginalna): Organize new music only. ;) Release something that is released before suxx?

Slake: Lokomotywa pod szyldem „Hot Style” prężnie jedzie dalej i nabiera rozpędu. :) To dobrze, bo kolejny numer właśnie wjechał na stację. Oby tak dalej i zgodnie z rozkładem jazdy. :D

V-12 odpowiada zbiorczo: Jak zwykle dziękuję Wam wszystkim z osobna za to, że zechcieliście podzielić się swoimi reakcjami na temat siódmego numeru Hot Style. W szczególności podziękowania należą się dla Uki, który wylewnie przedstawił swoje przemyślenia i spostrzeżenia. Recenzowanie zielonego TRAZA było przyjemnością. W końcu jest to jedna z ulubionych gier z czasów późnego dzieciństwa.

W chwili obecnej nie planujemy usuwania logo z treści artykułów, ale jeżeli będzie więcej głosów za tą opcją, chętnie ją rozważymy. Póki co obecny layout magazynu w naszej opinii jest optymalny i zdecydowanie lepiej czyta się tekst, gdy nie zajmuje on całej strony. Czekamy jednak na dalsze sygnały od Was w tej sprawie.

Co do zarzutów Magica, że magazyn powinien posiadać tylko i wyłącznie ekskluzywne muzyczki, to jest to w mojej skromnej opinii zarzut bezpodstawny. No chyba, że w ten sposób mierzy się elitarność jakiegoś dzieła. Muzyka w magazynie stanowi jedynie przyjemne tło i dodatek do lektury, a nie jest czymś, co ma odwracać uwagę od treści. Stąd też wynika specyficzny dobór zaków przez Hanka, który celowo nie umieszcza w kolejnych numerach Hot Style’a tzw. „łupanek”. Poza tym mnóstwo ekskluzywnych zaków napisanych na potrzeby magazynów dyskowych odchodzi w zapomnienie wraz z naciśnięciem przycisku reset na kartridżu. Czasami mam wrażenie, że niektórzy próbują ekskluzywnymi dziełami podbić popularność własnej produkcji. Czyż nie kusi bardziej magazyn, w którym muzykę do intra napisał Jeroen Tel, aniżeli mag, w którym znajdują się muzyczki z lat 90. XX wieku? Może i tak, ale na mnie to nie działa, ponieważ dla mnie osobiście liczy się treść i to ona powinna być ekskluzywna i wyjątkowa. Zresztą sam Jackobe za czasów Inverse’a przyznawał, że magazyny czyta słuchając... radia. :)

Oczywiście rozumiem podejście Magica, ale po prostu się z nim nie zgadzam. W Hot Style zależy nam właśnie na przypomnieniu starych fajnych zaków, szczególnie tych stworzonych przez zapomnianych dziś polskich kompozytorów. I tego się trzymajmy!

Jeszcze raz dziękuję za Wasze reakcje i mam nadzieję, że do ósmego numeru również pojawią się jakieś komentarze.

V-12/Tropyx